Nikko - Tokyo
Dzisiaj coś z zupełnie innej beczki: po drodze do Tokyo zatrzymaliśmy się w Oya i zwiedzaliśmy tam kamieniołomy/ starą kopalnię kamienia. Sale są ogromne, do tego oświetlone w różnych kolorach, całość robi dosyć kosmiczne wrażenie.









Zaraz obok jest świątynia pod skałą. A tak naprawdę jest to jaskinia, z rzeźbionymi w skale Buddami (zakaz fotografowania) z dorobioną przednią ścianą.






Później podjechaliśmy jeszcze na obiad i do second handu, gdzie w końcu kupiłam sobie kimono.
Po południu dotarliśmy do Tokyo. Jeszcze jakieś wieczorne wyjście do pralni obok i supermarketu, ale nic szczególnego. Takie trochę zwolnienie tempa, bo już wszyscy potrzebują nicnierobienia.
